Klucze do prawa, które „chroni” naukę Walencji i które Vox chce zmienić

Przez ponad 40 lat Ustawa 4/1983 z 23 listopada o użytkowaniu i edukacji Walencji kształtowała politykę językową kolejnych rządów Walencji. Zgodnie z jej wytycznymi kolejne rządy lewicowe i prawicowe próbowały (z różnym powodzeniem) opracować środki ochrony i promocji języka ojczystego, chociaż byli też liderzy, którzy wykazali niewielkie zainteresowanie tym tematem, a nawet próbowali zrekompensować domniemaną dyskryminację języka hiszpańskiego w edukacji.
Ustawa uchwalona w 1983 r., za rządów socjalistycznego przywódcy Joana Lermy, ustanowiła szereg środków mających na celu uregulowanie normalnego i oficjalnego używania języka walenckiego we wszystkich obszarach współistnienia społecznego, w tym edukacji. W pewnym sensie ustawa chroni nauczanie języka walenckiego (nie w języku walenckim) na obszarach walenckojęzycznych, ponieważ wprowadza również szereg wyjątków dla obszarów uważanych za głównie hiszpańskojęzyczne.
Przeczytaj także PP i Vox popierają wniosek, aby parlament Katalonii uznał Alicante za miasto z przewagą języków kastylijskich. Enrique Bolland
Teraz, jak widać wczoraj w ratuszu w Alicante, są strony chętne do modyfikacji tej mapy językowej, aby promować wdrażanie języka hiszpańskiego w edukacji. W rzeczywistości, gdyby propozycja zatwierdzona przez PP i Vox w drugim co do wielkości mieście w regionie miała się zmaterializować, odsetek przedmiotów nauczanych w języku walenckim w klasach miasta wyraźnie by spadł, a jego uczniowie mogliby nawet poprosić o zwolnienie i nie zdawać egzaminu z języka walenckiego.
Jednakże, jak zauważyła ta gazeta, ani Walencka Partia Ludowa (PP), ani Rada Carlosa Mazóna nie mają zamiaru modyfikować liczby gmin uważanych za hiszpańskojęzyczne „w tym momencie”, pomimo nacisków ze strony Vox. Wymagałoby to zmiany ustawy Llei d'Ús (ustawy o języku hiszpańskim), a ta nie jest obecnie przedmiotem dyskusji. PP uważa, że zatwierdzenie i wdrożenie ustawy o wolności edukacyjnej już spełnia ich oczekiwania językowe bez konieczności otwierania nowej kwestii.
Jeśli proponowana przez PP i Vox zmiana wejdzie w życie, uczniowie w Alicante nie będą mogli przystąpić do egzaminu walenckiego.Tytuł V ustawy z 1983 r. ustanawia obszary, na których dominuje język kastylijski i walencki, co Vox chce zmienić, aby sprostać nowym realiom. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ, jak widać w przypadku ustawy o wolności edukacyjnej, sam fakt przebywania na obszarze, na którym mówi się po kastylijsku, bardzo utrudnia nauczanie w języku walenckim.
Należy zauważyć, że artykuł 18 ustawy Llei d'Ús (należy zauważyć, że został uchwalony w 1983 r.) stanowi, że „włączenie języka walenckiego do nauczania jest obowiązkowe na wszystkich poziomach edukacji”. Jednak jego rozwój wskazywał już, że na terytoriach hiszpańskojęzycznych włączenie „będzie przeprowadzane stopniowo, biorąc pod uwagę szczególną sytuację socjolingwistyczną, w sposób określony w przepisach”.
Ustawa Llei d'Ús ustanawia wyłączenie języka walenckiego na obszarach, na których dominuje język kastylijski.W tym duchu Artykuł 24 stanowi, że Rada Walencji „będzie stopniowo wprowadzać nauczanie języka walenckiego na terytoriach, na których dominuje pokrewny język kastylijski, promując wszystkie inicjatywy publiczne i prywatne, które przyczyniają się do wyżej wymienionego celu”. Jednakże tworzy wyjątek językowy i stwierdza, że „rodzice lub opiekunowie zamieszkujący na wyżej wymienionych obszarach mogą uzyskać zwolnienie z nauczania języka walenckiego dla swoich dzieci i podopiecznych, gdy poproszą o to przy rejestracji”.
lavanguardia